Kredyt hipoteczny to dla wielu osób jedyna możliwość uzyskania własnego domu, czy mieszkania. Aby go dostać, konieczne jest posiadanie wkładu własnego i odpowiednio dobrej sytuacji materialnej, która przekłada się na zdolność kredytową. Jakie zmiany w tym zakresie przyniesie 2022 rok?
Wzrost stóp procentowych – jak przełoży się to na kredyty hipoteczne w 2022 roku?
Wyższe stopy procentowe przekładają się w prosty sposób na wyższe raty kredytów. Dotyczy to zarówno kredytów już wziętych, jak i dopiero planowanych. Na szczęście wzrost był konsekwencją dawno już zapowiadanych podwyżek i według specjalistów najgorszy okres już jest raczej za nami. Co nie znaczy oczywiście, że raty już nie wzrosną. Najczęściej szacuje się, że w tym roku raty kredytów zostaną zwiększone jeszcze o dodatkowe około 10%. Co to oznacza w praktyce dla kredytobiorców? Dla tych, którzy już spłacają kredyt hipoteczny (ze zmiennym oprocentowaniem), przełoży się to oczywiście na wyższe comiesięczne wydatki. W przypadku osób, które dopiero planowały wziąć kredyt, zmiany mają o wiele dalej idące konsekwencje. Spore zwiększenie rat kredytów, przy jednoczesnym niewielkim tylko wzroście wynagrodzeń oznaczać będzie jedno – obniżenie zdolności kredytowej większości chętnych na kredyt hipoteczny i jednoczesne zwiększenie wymaganego wkładu własnego. Dlatego też wiele osób kredytu hipotecznego po prostu nie dostanie.
Jak zareagują na to banki?
Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest to, że Polacy w najbliższym roku będą po prostu mniej pożyczać. Czy tak się jednak faktycznie stanie? Warto popatrzeć na to ze strony banków. To oczywiste, że dla banków kredyt jest po prostu produktem, na sprzedaży którego zarabiają. Uczynienie tego produktu mniej dostępnym bynajmniej nie jest nikomu na rękę. Na reakcję banków nie trzeba było więc długo czekać. Już teraz napotkać można coraz więcej informacji o różnorodnych promocjach na kredyty. Póki co jest to przede wszystkim brak prowizji, choć prawdopodobnie w najbliższym czasie można będzie się spodziewać kolejnych obniżek. Oczywiście raty w dalszym ciągu pozostają wysokie. Zmienia się więc przede wszystkim to, kto kredyty bierze. Reasumując, wszystko wskazuje na to, że w najbliższym roku kredyty będą łatwiej dostępne dla bogatszych, a trudniej dostępne dla mniej zamożnych Polaków.
W maju duża zmiana w kredytach hipotecznych
Już pod koniec maja rusza rządowy program gwarancji kredytowych dla kupujących mieszkania. Co to oznacza? Z punktu widzenia kupujących przede wszystkim to, że nieruchomości na kredyt hipoteczny będą dostępne bez wkładu własnego. Warunkiem jest oczywiście odpowiednia zdolność i wiarygodność kredytowa. Pomoc z programu dostępna będzie dla rodzin z dziećmi i dla każdego, kto nie posiada własnego mieszkania. To nie wszystko. W przypadku osób, które skorzystały z programu, państwo spłaci 20, albo nawet 60 tysięcy złotych z kredytu, kiedy urodzi im się drugie (20 tys.), albo kolejne (60 tys.) dziecko. Warto przy tym zauważyć, że w związku ze wzrostem stóp procentowych, kredyty, a więc i możliwość skorzystania z programu dostępne będą tylko dla względnie zamożnych.